
Warszawskie Bielany były świadkiem zatrzymania 31-latka podejrzewanego o posiadanie narkotyków. Zdarzenie miało miejsce, gdy lokalni wywiadowcy zintensyfikowali działania po otrzymaniu informacji o możliwym przechowywaniu nielegalnych substancji w jednym z mieszkań na ul. Andersena.
Intensywne działania policji doprowadziły do przeszukania mieszkania. W jego trakcie funkcjonariusze odkryli foliowy woreczek zawierający zbryloną substancję. Na miejscu pojawiło się uzasadnione podejrzenie, że może to być środek odurzający, co spowodowało jej zabezpieczenie oraz zatrzymanie mężczyzny.
Laboratoryjne potwierdzenie
Analizy przeprowadzone w laboratoriach policyjnych potwierdziły, że zabezpieczona substancja to amfetamina. W związku z tym mężczyźnie postawiono zarzut posiadania narkotyków, co zgodnie z obowiązującym prawem jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Nadzór prokuratorski
Sprawa jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz, co ma zapewnić przestrzeganie wszelkich procedur prawnych i obiektywność śledztwa. Prokuratura dba o to, by wszystkie działania związane z dochodzeniem były przeprowadzane zgodnie z prawem, co ma kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu postępowania.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji