
Od kilku tygodni mieszkańcy Radomia coraz częściej zwracają uwagę na problem nielegalnych wyścigów i głośnych przeróbek samochodów, które szczególnie nocą zakłócają spokój w centrum i na osiedlach. Miniony weekend przyniósł szeroko zakrojoną odpowiedź służb – lokalna policja wzmożyła działania kontrolne i postawiła sobie za cel poprawę bezpieczeństwa na ulicach.
Priorytet: ograniczenie wykroczeń nocnych
W nocy z piątku na sobotę oraz z soboty na niedzielę funkcjonariusze pojawili się w miejscach, gdzie najczęściej dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego. Policjanci kontrolowali zarówno prędkość, jak i stan techniczny pojazdów, zwracając szczególną uwagę na nielegalne modyfikacje układów wydechowych oraz głośność aut. W tym celu użyto specjalistycznych mierników dźwięku, które pozwoliły precyzyjnie określić, które pojazdy przekraczają dopuszczalne normy.
Efekty akcji: ponad czterdzieści przekroczeń prędkości
Podczas kontroli sprawdzono łącznie 96 samochodów. Blisko połowa zatrzymanych kierowców jechała z nadmierną prędkością. Policja ujawniła też szereg przypadków nieprawidłowych przeróbek technicznych – zwłaszcza w zakresie emisji hałasu. Dzięki zaangażowaniu patroli udało się wyeliminować z ruchu kilka najbardziej uciążliwych pojazdów, które od dawna były sygnalizowane przez mieszkańców jako źródło problemu.
Konsekwencje dla łamiących prawo
W wyniku weekendowych kontroli funkcjonariusze odebrali kilkanaście dowodów rejestracyjnych, w tym cztery z powodu nadmiernego hałasu. Dodatkowo czterech kierowców straciło uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Policja podkreśla, że podobne inicjatywy będą powtarzane, a osoby ignorujące przepisy muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
Mieszkańcy informują, że działania służb są odpowiedzią na zgłaszane skargi i stanowią istotny krok w kierunku przywrócenia ładu oraz zwiększenia bezpieczeństwa na radomskich drogach. Lokalna policja zachęca do współpracy i przekazywania informacji o niebezpiecznych zachowaniach, zapowiadając kontynuację wzmożonych patroli w najbliższych tygodniach.