Pożar, który wybuchł w nocy w jednym z supermarketów w Grodzisku Mazowieckim, wstrząsnął lokalną społecznością. Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe i policja, aby opanować niebezpieczną sytuację i zapewnić bezpieczeństwo w okolicy. Rozpoczęto także działania mające na celu ustalenie przyczyn zdarzenia.
Skuteczna reakcja służb
Gdy pierwsze płomienie zaczęły obejmować supermarket, funkcjonariusze policji, wspierani przez Oddział Prewencji, natychmiast przystąpili do akcji. Ich celem było nie tylko ugaszenie pożaru, ale również zebranie informacji, które mogłyby wskazać na ewentualne celowe działanie. Wkrótce na miejscu zjawili się także eksperci z Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw, by przeprowadzić szczegółowe dochodzenie.
Analiza i wstępne ustalenia
Następnego dnia na obrzeżach pogorzeliska pojawili się biegli z zakresu pożarnictwa oraz informatyki, którzy wspólnie z prokuratorami i policyjną grupą dochodzeniowo-śledczą dokonali dokładnych oględzin. Zebrane dowody wskazywały na możliwość podpalenia, co zmotywowało śledczych do intensyfikacji poszukiwań osoby odpowiedzialnej za pożar.
Zatrzymanie podejrzanego
Dzięki skrupulatnej analizie zgromadzonego materiału dowodowego, policjanci szybko namierzyli osobę podejrzaną. 29-letni mężczyzna został aresztowany i przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim. Postawiono mu zarzut wywołania pożaru, który zagrażał zdrowiu i życiu wielu osób oraz spowodował ogromne straty materialne.
Decyzje sądowe i koszty pożaru
Sąd, rozpatrując wniosek prokuratury, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy. Straty spowodowane pożarem oszacowano na ponad 6 milionów złotych. Kodeks karny przewiduje za takie przestępstwo karę do 20 lat więzienia, co podkreśla powagę sytuacji i konsekwencje, jakie mogą spotkać sprawcę tego przestępstwa.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji
