
Na Bemowie, w okolicy ulicy Obrońców Tobruku, doszło do niecodziennego zdarzenia, w którym straż pożarna i policja musiały interweniować z powodu dziecka, które znalazło się w niebezpiecznej sytuacji.
Groźna sytuacja na parapecie
Po godzinie 17 sąsiedzi z okolicznych mieszkań zauważyli dziecko spacerujące po parapecie jednego z bloków. Widok ten natychmiast wzbudził ich niepokój, co skłoniło ich do szybkiego powiadomienia służb ratunkowych.
Szybka reakcja służb
Strażacy błyskawicznie pojawili się na miejscu zdarzenia, przygotowując skokochron w razie konieczności podjęcia dramatycznych działań. W tym samym czasie policjanci weszli do budynku, aby jak najszybciej dotrzeć do mieszkania, z którego dziecko mogło się wydostać.
Szczęśliwe zakończenie interwencji
Na szczęście akcja zakończyła się pomyślnie. Dziecko zostało bezpiecznie zdjęte z parapetu, dzięki czemu uniknięto tragedii. Cała sytuacja została opanowana bez żadnych obrażeń czy uszczerbku na zdrowiu.
Okoliczności zdarzenia
Z informacji uzyskanych przez reporterów wynika, że w domu znajdował się jeden z rodziców. Najprawdopodobniej dziecko wykorzystało moment nieuwagi opiekuna, co doprowadziło do tego niebezpiecznego incydentu.
To zdarzenie jest przypomnieniem o tym, jak ważne jest zachowanie czujności i bezpieczeństwa w domach, zwłaszcza gdy w pobliżu są otwarte okna lub balkony.