
Warszawscy dojeżdżający do pracy stanęli dziś przed sporym wyzwaniem. Druga linia metra została skrócona do odcinka Bemowo-Trocka, a stacje Zacisze i Bródno są całkowicie wyłączone z ruchu. Wszystko przez zdarzenie, które sparaliżowało północną część trasy metra w kluczowych godzinach porannych.
Co dokładnie się wydarzyło na Kondratowicza?
Około 7:40 rano służby zostały zaalarmowane o mężczyźnie, który przedostał się na torowisko stacji Kondratowicza. Interwencja była konieczna – choć mężczyzna samodzielnie opuścił teren torowiska, sytuacja wymagała zabezpieczenia miejsca zdarzenia i sprawdzenia stanu poszkodowanego. Na szczęście służby medyczne potwierdziły, że nie doznał poważnych obrażeń.
Jak długo potrwają utrudnienia?
ZTM nie podał jeszcze konkretnego czasu przywrócenia pełnego kursowania. Mieszkańcy północnych dzielnic muszą dziś liczyć się z wydłużonym czasem dojazdu do centrum miasta. Szczególnie dotknięci są mieszkańcy rejonu Zacisze i Bródna, którzy stracili bezpośrednie połączenie metrem.
Autobusy zastępcze – gdzie i jak często?
ZTM uruchomił specjalną linię autobusową, która łączy Metro Bródno z Metro Trocka. Autobusy zatrzymują się przy stacjach Kondratowicza i Św. Wincentego, oferując pasażerom możliwość przesiadki na działający odcinek metra. Jednak trzeba się liczyć z tym, że autobusy będą zapełnione, a przejazd potrwa znacznie dłużej niż zwykle.
Praktyczne rady dla podróżnych
Mieszkańcy północnej Warszawy mogą dziś skorzystać z kilku alternatyw. Linie tramwajowe 4, 18 i 27 oferują połączenia z centrum miasta, choć również będą bardziej obciążone niż zwykle. Warto też rozważyć wcześniejsze wyjście z domu i sprawdzenie aktualnych informacji o komunikacji miejskiej przed wyruszeniem w drogę.
ZTM zapewnia, że na bieżąco monitoruje sytuację i informuje pasażerów o wszelkich zmianach przez swoje kanały komunikacji. Najświeższe informacje można znaleźć w aplikacji ZTM Warszawa oraz na tablicach informacyjnych przy stacjach metra.