
Policjanci z Mokotowa zatrzymali 21-letniego mężczyznę podejrzanego o handel narkotykami poprzez paczkomaty. Funkcjonariusze zauważyli podejrzane zachowanie młodego mężczyzny w pobliżu jednego z urządzeń. Podczas próby nadania przesyłki, która miała zawierać substancje odurzające, został schwytany i przewieziony na komisariat. W trakcie zatrzymania znaleziono przy nim także marihuanę.
Akcja policyjna przy paczkomacie: jak doszło do zatrzymania?
Podczas rutynowej akcji w okolicach Mokotowa, funkcjonariusze kryminalni zauważyli młodego mężczyznę zachowującego się podejrzanie przy paczkomacie. Kiedy mężczyzna zorientował się, że jest obserwowany, szybko włożył paczkę do jednego z boksów i próbował zbiec z miejsca zdarzenia. Policjanci jednak zareagowali błyskawicznie, zatrzymując go po krótkim pościgu. Mimo braku współpracy z jego strony, w plecaku znaleziono podejrzany susz roślinny, co doprowadziło do aresztowania.
Tajemnicza przesyłka: co odkryto w paczce?
Po dokładnym przeszukaniu, okazało się, że podejrzany to 21-letni obywatel Białorusi. We współpracy z firmą kurierską, policjanci otworzyli paczkę i zabezpieczyli jej zawartość. W środku odkryto około 400 gramów różnych narkotyków, w tym marihuanę, 4-MCM, a-PVP, MDMA oraz LSD.
Reperkusje prawne dla zatrzymanego
Po zakończeniu wszystkich czynności śledczych, młody mężczyzna został oskarżony o posiadanie narkotyków oraz usiłowanie ich rozprowadzenia. Sąd Rejonowy Warszawa Mokotów, na wniosek Prokuratora Rejonowego, zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. W obliczu poważnych zarzutów, mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów, która prowadzi dalsze śledztwo w tej sprawie.