W niewielkim sklepie przy ulicy Rydygiera doszło niedawno do spektakularnej kradzieży. Mężczyzna, bez większych skrupułów, opuścił sklep z siedmioma zestawami klocków LEGO, których wartość oszacowano na blisko 1800 zł. Całe zdarzenie zostało uwiecznione przez kamery sklepowego monitoringu, a nagranie szybko trafiło w ręce lokalnych policjantów. Funkcjonariusze z komisariatu na Żoliborzu nie potrzebowali wiele czasu, by dzięki analizie materiału dowodowego zidentyfikować sprawcę. Mężczyznę, mającego 33 lata, zatrzymano zaledwie kilka dni później.
Rozległa działalność złodzieja
W toku dochodzenia odkryto, że incydent przy Rydygiera to zaledwie wierzchołek góry lodowej jego nielegalnej działalności. Policja ustaliła, że od połowy listopada mężczyzna kilkakrotnie odwiedzał sklep przy ulicy Mickiewicza. Tam, w ciągu kilku wizyt, skradł różnorodne artykuły, takie jak maszynki do golenia, kosmetyki i perfumy, co razem przekroczyło wartość 7000 zł. Jak się okazało, złodziej nie poprzestał na tym. Kolejnego dnia powrócił do tego samego sklepu, by ponownie dokonać kradzieży produktów o wartości niemal 4000 zł, w tym perfum i artykułów do golenia.
Konsekwencje prawne i odzyskiwanie mienia
Po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał łącznie dziewięć zarzutów dotyczących kradzieży. Dzięki szybkim działaniom policji udało się odzyskać pięć zestawów klocków LEGO, które zostały odnalezione w lombardzie, gdzie sprawca próbował je spieniężyć. Mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Całą sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz, która prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.
Sprawa ta jest przykładem, jak skuteczna może być współpraca pomiędzy właścicielami sklepów a organami ścigania. Dzięki szybkiej reakcji i nowoczesnym technologiom, takim jak monitoring, udało się nie tylko zidentyfikować sprawcę, ale również odzyskać część skradzionego mienia. Ostateczny wyrok w tej sprawie może stanowić przestrogę dla innych, którzy planują podobne działania.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji
